Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Konkwistador z Polski

30 grudnia 2016 | Rzecz o historii | Agnieszka Niemojewska
Burzliwe losy Krzysztofa Arciszewskiego, admirała holenderskiej floty i generała artylerii  w Rzeczypospolitej, to gotowy materiał na scenariusz filmowy.
źródło: POLONA
Burzliwe losy Krzysztofa Arciszewskiego, admirała holenderskiej floty i generała artylerii w Rzeczypospolitej, to gotowy materiał na scenariusz filmowy.

Krzysztof Arciszewski to XVII-wieczny awanturnik, marynarz i żołnierz, a przy tym poeta i badacz południowoamerykańskich plemion. W 1631 r. dowodził holenderską armadą, która podbiła porty w Brazylii.

Krzysztof Arciszewski był barwną postacią, żołnierzem – w stopniu admirała – w służbie holenderskiej Kompanii Zachodnioindyjskiej, a w ostatnich latach życia, po zrehabilitowaniu go przez Władysława IV, generałem polskiej artylerii. Trudno jednak było uczynić z niego narodowego bohatera i to co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, urodził się w ariańskiej rodzinie w wielkopolskim Rogalinie, po drugie zaś w 31. roku życia został skazany na wygnanie z kraju. A mimo to ten niekatolik i banita, powróciwszy na ojczyzny łono, z nawiązką odpokutował grzechy młodości. Aż dziw, że do tej pory nie powstał serial opowiadający o jego burzliwych losach (mamy jedynie polsko-brazylijski dokument z 2003 r. „Konkwistador po polsku. Krzysztof Arciszewski" w reż. Doroty Latour i Jerzego Paczki). Warto cofnąć się w czasie, by wraz z Arciszewskim udać się w podróż przez ocean do wschodnich wybrzeży Ameryki Południowej.

Sarmacka natura

Urodził się 9 grudnia 1592 r. we wsi Rogalin, w dobrach należących do matki – Heleny Arciszewskiej z domu Zakrzewskiej, jako jeden z trzech synów Eliasza Arciszewskiego (był jeszcze Eliasz junior i Bogusław). Jego rodzina szczyciła się szlacheckim herbem Prawdzic, co ważniejsze jednak, należała do zgromadzenia tzw. braci...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10637

Wydanie: 10637

Spis treści
Zamów abonament